Elżbieta Starostecka zaskoczyła wiele osób, przyjeżdżając na festiwal do Torunia. Aktorka zachwyca!
Elżbieta Starostecka to aktorka, która wystąpiła w wielu popularnych produkcjach. Sławę zdobyła rolą Stefci Rudeckiej w „Trędowatej”. Wystąpiła również w „Lalce” i „Balku”, a w 2023 roku zagrała w filmie „Uwierz w Mikołaja”. Aktorka rzadko pokazuje się publicznie i zazwyczaj nie bierze udziału w znaczących wydarzeniach, ale tym razem zrobiła wyjątek.
Elżbieta Starostecka była na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym BellaTOFIFEST w Toruniu. Gwiazda „Trędowatej” przyjechała na to wydarzenie nie bez powodu. Została nagrodzona Złotym Aniołem dla Damy Polskiego Kina, wyróżnieniem przyznawanym najlepszym aktorkom. Zdjęcia Elżbiety Starosteckiej z festiwalu zostały udostępnione w mediach i zachwyciły internautów. Trzeba przyznać, że mimo upływu czasu aktorka nadal wygląda fantastycznie. Na ścianie miała na sobie wzorzystą sukienkę z żakietem na wierzchu. Ludzie zwracali też uwagę na to, jak była ubrana, szczególnie na drobną biżuterię, którą nosiła, w tym perłowy naszyjnik i kolczyki.
Elżbieta Starostecka dobrze pamięta rzeczy. Tak o nie dba.
W wywiadzie dla weekendowego serwisu Gazeta.pl Elżbieta Starostecka opowiadała o swojej doskonałej pamięci. Zawdzięcza ją pracy w branży filmowej. „Praca aktora, który występuje w teatrze, filmie, telewizji, radiu i na scenie, jest zawsze szybka i wymaga dużej wytrzymałości fizycznej i psychicznej. Wiąże się ze skomplikowanymi zadaniami związanymi z kondycją i pamięcią. Po kilku latach kondycja przyjdzie naturalnie. Dotyczy to również pamięci. Kiedyś grałam w wielu dużych sztukach. Czasami występowałam w trzech różnych sztukach dziennie” – powiedziała. A jak teraz dba o to, żeby o niczym nie zapomnieć? „Na szczęście teraz czuję się już lepiej, ale z powodu problemów zdrowotnych, które miałam, uprawiam gimnastykę i chodzę, upewniając się, że trzymam kręgosłup prosto. „Testowałam swoją pamięć, przygotowując się do roli Eleanor [w filmie „Believe in Santa” – przyp. red.]. I wiecie co? Zadziałało!” – powiedziała na zakończenie.