Odkurzacz szumi, szmatka lśni w dłoniach – zwykła niedziela, prawda? Ale za tym znajomym hałasem ktoś dostrzega grzech. Czy kilka minut sprzątania naprawdę może obrazić Boga?
Co o tym myśli znany ksiądz?
Nieskazitelnie czyste mieszkanie może czasem sprawić, że zapomnimy o dniu, który od wieków zajmuje szczególne miejsce. Niedziela to dzień odpoczynku i czasu dla rodziny.
Ale niektórzy ludzie nadal lubią sprzątać w ten wyjątkowy dzień. Czy nie narażamy się na gniew Boga? Ojciec Sebastian Picur jest najlepszą osobą, z którą można o tym porozmawiać. Jest gwiazdą TikToka.
Kiedy jeden z zaniepokojonych internautów zadał pytanie, które spędza sen z powiek perfekcjonistom – „Czy mogę sprzątać w niedzielę?” – odpowiedź księdza szybko się rozeszła.
Ksiądz przypomniał wszystkim, że niedziela to dzień odpoczynku. „Wyluzuj, nie spiesz się, świat się nie skończy” – powiedział młody ksiądz. „Jeśli naprawdę nie musisz, nie sprzątaj”. W tym momencie wszyscy fani czystości byli w szoku, mopy wypadały im z rąk. Ojciec Picur nie prosi nas o zaprzestanie używania odkurzacza. Jego przesłanie przypomina, że życie to nie tylko ciągła walka z kurzem.
Niedziela powinna być dniem spokoju, w którym można się zrelaksować po pracowitym tygodniu. Chwilą na zatrzymanie się, oddech i przemyślenie tego, co naprawdę ważne.
To, co powiedział TikToker, jest prawdą dla katolików i dla każdego, kto chce znaleźć równowagę w życiu między własnymi obowiązkami a spędzaniem czasu z bliskimi. Spokój ducha, spędzanie czasu z rodziną i wystarczająca ilość wolnego czasu są kluczowe nie tylko dla zdrowia psychicznego, ale także fizycznego. Jeśli więc w przyszłą niedzielę będziemy mieli ochotę walczyć z brudem, przypomnijmy sobie słowa ojca Picur. A co z Wielkanocą? Sprzątanie to nie królik – nie ucieknie!